PIELĘGNUJ SWÓJ WEWNĘTRZNY OGRÓD

08 Sierpnia
2021
Udostępnij:

Perz to taki chwast, który na wierzchu wygląda niewinnie, ale pod ziemią sieje spustoszenie. Jego silne rozłogi tworzą gęstą podziemną sieć. Zabiera ziemi składniki odżywcze i dusi inne rośliny.
Chcąc pozbyć się perzu w ogrodzie nie ma innej rady jak wziąć widły, kawałek po kawałku podważać ziemię i powoli, cierpliwie i z wyczuciem wyciągać podziemnie rozłogi. Nie możesz działać gwałtownie, bo porozrywasz kłącza. A jak je porozrywasz, to za miesiąc/rok możesz zaczynać od nowa. Każdy kawałek korzenia pozostawiony w ziemi natychmiast się rozrasta. Kłącza trzeba zatem wyciągać w całości, czasem jedno kłącze ciągnie się na metr długości i po drodze rozwidla się na wiele mniejszych.
Żadne haczki, graczki, łopaty, rekultywatory nie dadzą rady z perzem. Żaden roundup tym bardziej, efekt jaki uzyskasz to zatrucie ziemi i superperz czyli wyjątkowo odporny chwast, którego nie da się chemicznie wytruć.
Tylko cierpliwa praca da Ci trwałe efekty.
A teraz wyobraź sobie, że perz symbolizuje nieświadome (podziemne) programy w Twoim życiu, wszystko to, co zostało Ci wtłoczone w procesie wychowania i socjalizacji. Programy, które zabierają Ci energię życiową, duszą Cię i sprawiają, że chorujesz.
Jak zaczniesz usuwać tylko część świadomą - naziemną niczego nie uzyskasz.
Jak będziesz siekać swoje programy gracą, czyli tu trochę wyciągniesz i ówdzie trochę, większość korzeni (nieświadomych programów) nadal pozostanie w Tobie.
Jak je pokawałkujesz przejeżdżając kultywatorem - biegając po warsztatach, czytając milion książek, wpisów, rad „mądrzejszych" od siebie, będziesz gonić milion króliczków a nie jednego. Popadniesz w chaos.
Jak polejesz ziemię – swoje ciało chemią w postaci wszelkiego rodzaju medykamentów, tylko je otrujesz a choroba i tak pozostanie.
Weź zatem widły, delikatnie podważ ziemię, żeby nie naruszyć za bardzo jej struktury, a potem zanurz ręce w głęboko w tkance ziemi i wyciągaj chwasty, powoli, cierpliwie, z miłością do siebie i swojego ciała. Trochę to potrwa, ale warto, bo wszystko, co wyciągniesz na światło dzienne przestanie oddziaływać na Ciebie raz na zawsze.


Będziesz uzdrowiony.


Już nigdy nie zarośniesz perzem.
Jeśli perz to nieświadome programy, to wszystkie inne chwasty to Twoje trujące myśli. Wszystko czym się martwisz, czego się boisz, czego się wstydzisz, brzydzisz, na co się nie zgadzasz. Karmiąc je swoją uwagą, dajesz im energię do wzrostu. Czerpią z gleby Twojego ciała osłabiając je.
Teraz zdecyduj, co chcesz karmić i podlewać w swoim życiu.
Zdecyduj, co rozświetlisz swoją świadomością.
Co ożywisz swoją energią.
Co powołasz do życia.

I jakie zbierzesz plony.

Izabela Wudarczyk

Komentarze (1)
Dodaj komentarz
Izabela Wudarczyk
Izabela Wudarczyk

Przewodniczka w powrocie do zdrowia, nauczycielka, konsultantka psychobiologii.

Poznaj mnie lepiej